EduBirdie Promo Code EduBirdie Discount Code EssayPro promo code samedayessay promo code

Projekt Nr.14/10

Marcin Rozycki mit seinem Ensemble

Tag der offenen Tür – Polnische Akademie der Wissenschaften

Samstag, 26. Juni 2010, Beginn: 17:00 Uhr

Wissenschaftliches Zentrum der Polnischen Akademie der Wissenschaften in Wien – Boerhaavegasse 25, 1030 Wien

PROGRAMM
17:00 Ausstellungseröffnung Österreichisch-Ungarische Grenzbefestigungen – Photoarchiv von Mag. Przemysław Jaskółowski,
Verband der “Traditionsabteilung des k.u.k.Festungsartillerieregiments No. 2 Eduard Freiherr von Beschi – Festung Krakau”)
– Prof. Dr. Bogusław Dybaś, Direktor des Wissenschaftlichen Zentrums der Polnischen Akademie der Wissenschaften in Wien
– Dr. M. Christian Ortner, Direktor des Heeresgeschichtlichen Museums Wien
18:00 Die Kunst des Übersetzens und Dolmetschens
Eine Doppelconférence mit Liliana Niesielska und Joanna Ziemska

Marcin Rozycki mit seinem Ensemble

19.00 Uhr, 26. Juni 2010
Konzert in Gartenhof

Marcin Rozycki mit seinem Ensemble aus Lublin, Polen

Maksymilian Wosk – Violine
Piotr Bogutyn – Gitarre
Marek Tarnowski – Klavier, Akkordeon

MARCIN ROZYCKI– Autor von Liedertexten, Komponist, Barde, Chansonnier, Poet

http://www.youtube.com/watch?v=S5WbYu0UHwY&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=UxwN-ZMU4-0&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=GK11teM7FO0&NR=1

Die stimmungsvollen Konzerte von Marcin Rozycki verbinden auf eine ungewöhnliche und originelle Art und Weise die Show mit einem traditionellen, literarischen Gesang.

Marek Tarnowski – Akkordeon http://www.myspace.com/marektarnowski

Piotr Bogutyn – Gitarre http://www.myspace.com/piotrbogutyn

.

.

.

.

.


Dzień Otwartych Drzwi w Wiedeńskiej Stacji PAN
Edycja: Yaga, http://www.jupiter-online.at/article.php?story=20100705152919189
Tag der offenen Tür – Polnische Akademie der Wissenschaften
26.06.2010

Po raz drugi mogliśmy uczestniczyć w Dniu Otwartych Drzwi w Wiedeńskiej Stacji PAN. Gości powitał gospodarz placówki, dyrektor, prof. Bogusław Dybaś.
Część pierwsza spotkania, które rozpoczęło się już o godzinie 17.00 to otwarciem
wystawy Przemysława Jaskółowskiego, prezentującej twierdze i fortyfikacje na terenach Austro-Węgier. Referat wygłosił też, Dr. M. Christian Ortner (“Traditionsabteilung des k.u.k.Festungsartillerieregiments No. 2 Eduard Freiherr von Beschi – Festung Krakau”) Po małej przerwie na kawę problemy i sukcesy związane z tłumaczeniem tekstów literackich w zestawieniu z pracą „na żywo” jako inną formą przekładu, przedstawiły czołowe tłumaczki – przedstawicielki Polonii w Austrii: dr Liliana Niesielska i dr Joanna Ziemska – obie Panie przedstawiły temat ze swadą, humorem i odczytaniem przykładowymi fragmentami tłumaczonej z języka niemieckiego na język polski literatury austriackiej.

Marcin Różycki wystąpił w części artystycznej na terenie ogrodu przy oficynie Akademii.
W skład zespołu, z którym wystąpił w Wiedniu wchodzą także:
Maksymilian Wosk – Violine
Piotr Bogutyn – Gitarre
Marek Tarnowski – Klavier, Akkordeon
Marcin Różycki to poeta, autor tekstów i bard o przejmującym i poruszającym głosie, niepokorna i przygodowa postać uwielbiana przez tych, którzy choć raz mieli okazję go usłyszeć, ceniona i wychwalana przez autorytety polskiej sceny muzycznej. Posiadając niezwykły dar wnikliwej obserwacji rzeczywistości, w magiczny sposób zamienia swoje spostrzeżenia w niezwykłe teksty wykonywane charakterystycznym, głębokim, intrygująco zachrypniętym głosem. Jego szczere do bólu utwory trafiają do serc i poruszają wyobraźnie. Stawianie go w jednym rzędzie z Tomem Waitsem czy Nickiem Cavem nie wydaje się być na wyrost. Artysta nigdy nie dbał o tzw. karierę – nie miał na nią czasu, ponieważ musiał doświadczać życia. Walcząc z rakiem, w przerwach od chemioterapii wciąż dawał koncerty, choć było widać jak wiele wysiłku go to kosztuje. Jak mówi, wygrał nowotwór piosenką. Uznał też, że może najwyższy czas, aby podzielić się tymi utworami z większym gronem odbiorców. Zdobywca głównej nagrody na ogólnopolskim festiwalu w Radzyniu Podlaskim ( 1997 r.), pierwszej nagrody na Festiwalu Piosenki Autorskiej w Oleśnie (1997), trzeciej nagrody na XXXIV Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie oraz nagrody specjalnej im. Wojciecha Bellona dla najlepszego autora tekstu. Podczas XXXV Studenckiego Festiwalu Piosenki w 1999 roku zdobył drugą nagrodę, m.in. za piosenkę pt. “Erotyk zza kiosku”. Na Festiwalu Ekologicznym w Józefowie na Roztoczu zwyciężył w konkursie potęgi głosu. Przez kilka lat był członkiem “Lubelskiej Federacji Bardów” z którą nagrał trzy płyty: “Na Żywo w Hadesie”, “Miłość mi wszystko wyjaśniła” (poezje Karola Wojtyły)i “Lubelska Federacja Bardów” – dedykowana Kazimierzowi Grześkowiakowi.
Tyle z notki biograficznej w materiałach prasowych. Od siebie muszę dodać, że artysta to wrażliwy. Świadomy własnej drogi twórczej, poszukujący – w sensie artystycznym – a z długiej, przeprowadzonej z Nim rozmowy przed i po koncercie – rzadki okaz artysty myślącego. Wpisuje się do wąskiego grona artystów-intelektualistów. Ale to temat na inną okazję.

Koncert jaki usłyszeliśmy dzięki owocnej współpracy Zofii Beklen z dyrekcją wiedeńskiego PAN-u – bo jej to zasługa, sprowadzenie lubelskich bardów – po raz kolejny spowodował tęsknotę za piosenką literacką, aktorską, opartą na autorskiej interpretacji, czego w kalendarzu imprez polonijnych o wiele za mało.

Wracając do solisty. Wydaje mi się. że lepiej się on czuje w piosenkach własnych. Tych, które zarówno literacko jak i interpretacyjnie należą do niego. Jego cudownie zachrypnięty głos, siła ekspresji przydają tego specyficznego klimatu wykonywanym utworom. Na zakończenie przytoczę tekst Jego piosenki, która wywarła na mnie największe bodaj wrażenie:

Konwalie tak pięknie kwitną…

Gliniano-druciany plac

W drewnianych barakach płacz

Bólem swym

Ściany wypełnia

Czekamy tu, ja i ty

Na łaskę kolejnych dni

Więzi nas

Siła piekielna

Tysiące schylonych głów

Tysiące szeptanych słów

Splata się W promieniach słońca

Zmagają się rzędy ust

Z modlitwą do swoich bóstw

Modlitwy tej

Nie słychać końca

Konwalie tak pięknie kwitną

I jest cudownie

Spoglądam w twe oczy tak

Jak gdybym kolejny raz

Umrzeć miał

Bez pożegnania

Przed nami kolczasty drut

Za drutem zieleni cud

Rodzi się

Chęć miłowania

Konwalie tak pięknie kwitną

I jest cudownie

Uśmiechaj się do mnie gdy

Otworzą się nagle drzwi

I stanie w nich

Chwila ostatnia

Spokojna bądź, nie roń łez

Pamiętaj, że blisko jest

Drugi brzeg

A to jest tratwa

Konwalie tak pięknie kwitną

I jest cudownie

Swoje wrażenia zapisała Jadwiga M. Hafner . JUPITER

———————-

Marcin Rozycki, der Ausnahmekünstler mit viel Charisma verfügt über eine interessante Stimmfarbe, zieht das Publikum sofort in seine Bahn, verzaubert und bezaubert es. Bei den wichtigsten Festivals in Polen wurde er mehrmals ausgezeichnet. Unter anderen erhielt er 2009 während des Festivals des Studentenchansons den Prestigepreis von Marek Grechuta in Form eines Kunststipendiums. Sein künstlerisches Offert beinhaltet das breite Repertoire von eigenen Liedern, sowohl den dynamischen als auch den stimmungsvollen. Sie alle sind mit starken Emotionen beladen. Ein Konzert in der Ausführung von Marcin Rozycki garantiert unvergessliche Eindrücke und wird zu einem tiefen Erlebnis.
Mit einer Riesenpopularität erfreut sich sein Programm „Lieder von Marek Grechuta interpretiert von Marcin Rozycki“. Die alten Lieder bekommen einen neuen Ausdruck, strahlen Charisma bei Beibehaltung ihres traditionellen Charakters aus, lassen keine Gleichgültigkeit zu, berühren und aufmuntern.

Marcin Różycki to poeta, autor tekstów i bard o przejmującym i poruszającym głosie, niepokorna i przygodowa postać uwielbiana przez tych, którzy choć raz mieli okazję go usłyszeć, ceniona i wychwalana przez autorytety polskiej sceny muzycznej. Posiadając niezwykły dar wnikliwej obserwacji rzeczywistości, w magiczny sposób zamienia swoje spostrzeżenia w niezwykłe teksty wykonywane charakterystycznym, głębokim, intrygująco zachrypniętym głosem. Jego szczere do bólu utwory trafiają do serc i poruszają wyobraźnie. Stawianie go w jednym rzędzie z Tomem Waitsem czy Nickiem Cavem nie wydaje się być na wyrost. Artysta nigdy nie dbał o tzw. karierę – nie miał na nią czasu, ponieważ musiał doświadczać życia. Walcząc z rakiem, w przerwach od chemioterapii wciąż dawał koncerty, choć było widać jak wiele wysiłku go to kosztuje. Jak mówi, wygrał nowotwór piosenką. Uznał też, że może najwyższy czas, aby podzielić się tymi utworami z większym gronem odbiorców. Zdobywca głównej nagrody na ogólnopolskim festiwalu w Radzyniu Podlaskim ( 1997 r.), pierwszej nagrody na Festiwalu Piosenki Autorskiej w Oleśnie (1997), trzeciej nagrody na XXXIV Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie oraz nagrody specjalnej im. Wojciecha Bellona dla najlepszego autora tekstu. Podczas XXXV Studenckiego Festiwalu Piosenki w 1999 roku zdobył drugą nagrodę, m.in. za piosenkę pt. „Erotyk zza kiosku“. Na Festiwalu Ekologicznym w Józefowie na Roztoczu zwyciężył w konkursie potęgi głosu. Przez kilka lat był członkiem „Lubelskiej Federacji Bardów“ z którą nagrał trzy płyty: „Na Żywo w Hadesie“, „Miłość mi wszystko wyjaśniła“ (poezje Karola Wojtyły)i „Lubelska Federacja Bardów“ – dedykowana Kazimierzowi Grześkowiakowi.

Comments are closed.

comments sind aus -->